wtorek, 26 marca 2013

Jak wypadniemy na tle kelnerów, kucharzy i barmanów?

Mam takie wrażenie, że porażka z Ukrainą była bardziej bolesna niż ta na Euro. Nie mam pojęcia skąd to się wzięło, ale chyba wtedy balonik nie był tak nadmuchany tak jak przed piątkowym starciem.

Wiele osób dało się nabrać, że Ukraina to zespół słaby, bez gwiazd i w rozsypce. A my to co? Na ostatnich 20 meczów o punkty wygraliśmy zaledwie 4 razy (2x z San Marino, 1x z Mołdawią i 1x z Czechami), a przegraliśmy aż dziewięciokrotnie.
Myślenie, że jesteśmy nie wiadomo jaką potęgą okazało się błędne, tak teraz przed San Marino popadamy w drugą skrajność. Media mówią, że nie należy lekceważyć ostatniego zespołu w rankingu Fifa, ba sami piłkarze momentami na to dają się nabrać. To nie będzie żaden mecz o przełamanie tylko psi obowiązek, a w takich starciach można się jedynie skompromitować.

W San Marino nie jestem przekonany, czy spotkania tej drużyny ogląda sama rodzina amatorów występujących w barwach tej reprezentacji. To małe państewko przegrało 51 meczów z rzędu, do tego straciło w tych grach 229 bramek, a strzeliło 7. Co więcej na 116 spotkań, które do tej pory rozegrali udało im się wygrać raz i trzy razy zremisować. Ostatnim starciem, którego  nie przegrali to był nieoficjalny mecz z Watykanem (!), wywalczyli remis 0-0. Nawet nie rozpatruję opcji innej niż zwycięstwo naszego zespołu. Sam trener San Marino mówi, że jego drużyna ma siły na maksymalnie 45 minut, więc ciężko mówić o powadze tego zespołu jak i randze samego meczu. 
Co robią na co dzień "piłkarze" San Marino
Na sam koniec muszę powiedzieć, że ilość bzdurnych, kompletnie nie potrzebnych tematów wykreowanych przez media jest absurdalnie duża. Mam na myśli przede wszystkim nagonkę na Obraniaka, która nie jest miarodajna do umiejętności tego zawodnika. Nie podoba mi się też to jak się postrzega tego piłkarza, bo robienie kozła ofiarnego z Ludo nie ma sensu i mam nadzieję, że parę osób przejrzało po piątku, że to nie on jest winny całemu złu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz